W „Na przełaj” – historycznie i walentynkowo
Walentynkowy spacer Koła turystyki pieszej „Na przełaj” w środę 14 lutego 2024 r. wyjątkowo poprowadziła uczestniczka koła Mirosława Kolary, swoją drogą - przewodniczka PTTK. Przyjęta na ten dzień formuła różniła się nieco od tradycyjnych wypraw – także dlatego, że uczestniczyły w nim same panie, ale była równie interesująca.
Wędrówkę rozpoczęto od odwiedzenia Muzeum w Łowiczu i obejrzenia w nim niezwykle interesującej wystawy pt. „Sztuka wojny – tajemnice zaklęte w orężu” ze zbiorów Krzysztofa Ledwonia, kolekcjonera pochodzącego z Częstochowy. Wystawa przedstawia sztukę wojenną Rzeczpospolitej, ale i również Imperium Osmańskiego z prywatnych zbiorów właściciela. Będzie ją można zwiedzać do 12 maja br.
Krótki potem spacer wędrowców z „ Na przełaj” przebiegał od ul. Mostowej, gdzie obserwowali postępy budowanego most, przez park na Błoniach wzdłuż ulicy Starorzecze, a skończył się… w kawiarni „Powroty” na ul. Zduńskiej.
Wszak to były walentynki – dzień, w którym świętuje się miłość i przyjaźń. A któż, jak nie oni, ma w sobie tyle miłości do otaczającej natury, do swojej Malej Ojczyzny. Swoją aktywnością pielęgnują ją przez cały rok. A przyjaźń? Musi być wielka, skoro niemal w tym samym gronie wędrują ze sobą przez tyle lat. I dlatego zapewne bardzo smakowała im walentynkowa kawa w „Powrotach”, choć pewnie żal, że nie w komplecie. To się da nadrobić!
Walentynkowe grono stanowiły: Mirosława Kolary, Zofia Sowińska, Bożena Wójt, Alicja Jackowska-Szot, Joanna Sosnowska, Anna Kirej, Teresa Baczyńska i Maria Skibińska.