Śniadanie w lesie na białym obrusie, czyli… „Na przełaj” w akcji
Śniadanie w lesie na białym obrusie, czyli… „Na przełaj” w letniej akcji. Pierwszy wakacyjny spacer członków Koła turystyki pieszej „Na przełaj” z Łowickiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku w środę 3 lipca 2024 r. był od początku wyraźnie zaplanowany: część to wędrówka, a część to piknik.
14 osób wybrało się tego dnia do Dąbkowic Górnych, gdzie tradycyjnie dojechało autobusem MZK. O 10.30 rozpoczęli spacer po ulubionych ścieżkach, kierując się w stronę uroczego miejsca, które wypatrzyli na wcześniejszych wędrówkach. To tam poprowadził ich szef grupy Ryszard Kolary, i tam zorganizowali piknik na trawie, choć nie do końca tak wprost na trawie…
Solenizant Paweł, niczym magik z kapelusza, wyciągnął składany stolik (jak on go tu „przytargał”?), na nawet wyczarował biały obrus. Żarty, wspomnienia i plany na kolejne wyprawy wypełniły im półtorej godziny relaksu w cieniu drzew, a posprzątawszy miejsce odpoczynku, wyruszyli w drogę powrotną, sycąc jeszcze oczy piękną zielenią.
Tę świetnie zgraną i zorganizowaną grupę stanowili: Ryszard Kolary, Marianna Pietrzak, Bożena Wójt, Joanna Sosnowska, Marianna Grzelczak, Ewa Gach, Irena Uczciwek, Anna Kirej, Danuta Brudka, Zofia Osadowska, Alicja Jackowska-Szot, Benigna Metera, Stanisław Kosmana, Paweł Gałaj.
Plan koła „Na przełaj” na wakacje? Oczywiście cotygodniowe spacery. Ale chyba już bez stołu…Powodzenia!